USIĄDŹ NA NASZYM SEDESIE. D:
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Menos mal, que nos queda Portugal

Go down 
AutorWiadomość
Go??
Gość
avatar



Menos mal, que nos queda Portugal Empty
PisanieTemat: Menos mal, que nos queda Portugal   Menos mal, que nos queda Portugal EmptyNie Mar 04, 2012 6:33 pm

Imię i nazwisko: Marina Vincente Rodrigues Carriedo... CZYLI MAR.

Jakim jesteś krajem: Republiką Portugalską.

Opis postaci Port to siostrzyczka Hiszpanii, ale niespecjalnie go przypomina. Jest o wiele bardziej spokojna i posiada zdolności wyczuwania sytuacji, czego jej brat nie opanował ni w ząb. Posiada spore pokłady cierpliwości i przy tym dobrze wie, jak rozmawiać z ludźmi, co czyni ją dobrą dyplomatką. Chociaż uważa się za osobę oszczędną i gospodarną, pieniądze jakoś nigdy się jej nie trzymały. Chociaż bywa marudna i jękliwa, w sytuacjach kryzysowych potrafi wziąć się w garść, zacisnąć zęby i poradzić sobie w taki czy inny sposób.
Dawniej stąpała twardo po ziemi, ale teraz, gdy czasy nie są dla niej zbyt łaskawe, trochę buja w obłokach, co często kończy się dla niej potknięciami i obiciami różnego rodzaju, ale rzadko łamie sobie kości albo na dłużej choruje. Tak, ta dziewczyna zawsze pozostaje zdrowa jak ryba, podobno nawet zjadła delikatesy Anglii bez specjalnych sensacji żołądkowych.
Co do Anglii - Port darzy go sympatią i szacunkiem, jest dla niej „jak brat, którego nigdy nie miała”, czyli taki, którego faktycznie lubi (chociaż trzyma go na dystans po tym, jak w 1890 zabrał jej kolonie w Afryce), bo Hiszpanii nienawidzi, we Francji widzi poplecznika Antonia, a Włosi... no, Lovino jest całkiem kochany, a Feliciano nadrabia entuzjazmem, który Mar niesamowicie podziwia u ludzi, zwłaszcza będąc z niego niemal całkowicie wypraną.
Kiedyś tego entuzjazmu było w niej więcej, zwłaszcza w czasie odkryć geograficznych. Tłukła się wtedy z Hiszpanią jak równy z równym, nawet nosiła męskie ubrania, aby podkreślić swoją siłę! Ale w końcu i ona, i Hiszpania musieli ustąpić miejsca na piedestale najpotężniejszych państw na świecie Anglii i Francji, nad czym Portugalia do dzisiaj boleje. Ciągle nie może się pozbierać po utracie swojej ostatniej kolonii, czyli po oddaniu Makau w chińskie ręce w 1999 (swoją drogą, Portugalia była najdłużej istniejącym imperium kolonialnym - 1415-1999).
A teraz na temat czasów dzisiejszych. Jakiś czas temu wycofała się z żeglugi, do której do dziś ma sentyment, którą nadal kocha i z powodu tej miłości często zawsze spędza urlopy nad morzem. Swoją drogą, ona nigdy piratką nie była - ona była ŻEGLARKĄ, to spora różnica.
Ogólnoświatowy handel, w którym była niegdyś liderem, także nie daje już jej korzyści, chociaż do dzisiaj został jej wręcz żydowski upór w negocjowaniu obniżek cen kupowanych towarów, nieważne, czy to roboty remontowe w domu za kilkaset, kilka tysięcy euro, czy jogurcik za pięćdziesiąt eurocentów.
Obecnie najbardziej lubi siedzieć w domu - dawna ciekawość innych kultur i różnych miejsc na świecie chyba w niej wygasła - śpiewa fado, kocha fado, żyje fado! Często też chodzi do fado café. Poza fado uwielbia wino, jakiekolwiek jedzenie zawierające ryby, wciskanie Hiszpanii, denerwowanie Hiszpanii, jawne okazywanie swej głębokiej nienawiści Hiszpanii... wspominałam już, że nie lubi Hiszpanii? Nie dość, że wiecznie z nią rywalizował, to jeszcze w 1580 wciągnął ją w niekorzystną unię... coś jak małżeństwo. Stąd nazwisko Hiszpana przy nazwisku panny Rodrigues.

Jeśli chodzi o wygląd: Port to dziewczyna o małych piersiach, ale wielkich udach, symbolizujących najżyźniejszy region kraju, czyli Alentejo. Ma nie za długie i nie za krótkie ciemne włosy i jasnoniebieskie oczy, bardzo przypominające oczy Francji. Jej cera dawniej była mocno opalona, ale ostatnimi czasy Mar trochę wybladła, a to dlatego, że nie żegluje już aż tyle, ile żeglowała kiedyś. Jej punktem erogennym jest prawe ucho - to z grubsza lokalizacja miasta, w którym produkuje się najsłynniejsze portugalskie wino, Porto. Podobno ta część ciała Mariny ma delikatny smak i zapach tego trunku. Jeśli chodzi o ubrania - zazwyczaj można ją zobaczyć w wysokich butach, ciemnych spodniach i koszuli przypominającej piracką. Czasem na nią wkłada też czarną marynarkę.

Znak rozpoznawczy: Akcent pomiędzy ruskim i hiszpańskim, zapach wina wyczuwalny na kilometr.

Jakieś własne uwagi: "Nie jest tak źle, zawsze jest jeszcze Portugalia!" - hiszpańskie powiedzenie
Powrót do góry Go down
Go??
Gość
avatar



Menos mal, que nos queda Portugal Empty
PisanieTemat: Re: Menos mal, que nos queda Portugal   Menos mal, que nos queda Portugal EmptyNie Mar 04, 2012 7:38 pm

Akcept.
Powrót do góry Go down
 
Menos mal, que nos queda Portugal
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
USIĄDŹ NA NASZYM SEDESIE. D: :: Sprawy Organizacyjne :: 
★ Spis powszechny
-
Skocz do: