Imię i nazwisko:
Benjamin K. Norrie (To "K" to od "Kirkland")
Jakim jesteś krajem:
Nową Zelandią, tudzież Aotearoą
Opis postaci
Benji to chłopak o dość dziecięcej, żeby nie powiedzieć dziewczęcej, aparycji. Drobnej budowy, niewysoki i niezaprzeczalnie uroczy. Ma brązowe, lekko kręcone włosy, które nad uszami zawijają się w dość charakterystyczne loczki, przypominające baranie rogi. Buzię ma drobną i - o dziwo - bladą. Teoretycznie powinien mieć jakąś opaleniznę, bo przecież pochodzi z ciepłego kraju, ale najwyraźniej natura miała inne plany. Żeby było ciekawiej, został obdarzony klątwą angielskich brwi. Jednak z jakiegoś dziwnego powodu to nie sprawia, że chłopak wygląda dziko, ale tylko dodaje mu uroku. Dodajmy jeszcze śliczne zielone oczy i uroczy uśmiech, a otrzymamy kogoś kto mógłby służyć jako definicja słodkości.
Podobnie jak wygląd, charakter Zelka jest po prostu przeuroczy. Chłopak należy do osób raczej cichych i nie zwracających na siebie uwagi. Jest dość nieśmiały i rzadko odzywa się w towarzystwie, ale ma w sobie coś takiego, co skłania ludzi do zwierzania się mu. Może to dlatego, że stara się słuchać innych. Cierpliwość ma wręcz anielską i chyba nigdy nikomu nie udało się go zdenerwować. Za to nie grzeszy asertywnością, bez problemu można go namówić, żeby coś zrobił, nawet coś kompletnie głupiego, on nie odmówi. Nie będzie się też później skarżył, jak wpadnie przez to w kłopoty. On w sumie nigdy się nie skarży, u niego zawsze wszystko jest w porządku i nie ma się czym martwić. Dorzućmy jeszcze do tej mieszanki stanowczo za duże poczucie bezpieczeństwa i pewną dozę przekory. Jak gdzieś jest niebezpiecznie, Benji na bank tam polezie. W sumie to on się zawsze szlaja w dziwnych miejscach i potrafi cały boży dzionek spędzić na bieganiu po krzakach. No, ale w krzakach żyje mnóstwo ciekawych stworzeń, nie? Z resztą rośliny też są fajne. Ta nieco dziecięca ciekawość świata, plus wcześniej opisany charakter, plus jego wygląd, sprawiają też, że Zelek u wielu osób budzi dziwny instynkt macierzyński.
Znak rozpoznawczy:
Tutaj chyba warto ponownie wspomnieć o jego loczkach, przypominających baranie rogi... Najwyraźniej natura postanowiła go upodobnić do owcy.
Jakieś własne uwagi:
Tak! Userka przeprasza za zwłokę z KP, ale forum umarło niedługo po tym, jak ją napisała i nie wstawiła jej, bo uznała to za średnio sensowne w tamtym momencie... Ta...