USIĄDŹ NA NASZYM SEDESIE. D:
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Przygaszone ognisko

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Rosja
Marszałek
Marszałek
Rosja


Liczba postów : 88
Data dołączenia : 19/02/2012

Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptySro Lut 22, 2012 9:58 pm

Przy tym ktoś bez przerwy musi stać, bo zgaśnie... Najlepsze miejsce do rozmów, czy spotkań.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość
avatar



Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptyCzw Mar 08, 2012 5:03 pm

Grenlandia stała przy ognisku i co chwila dorzucała do niego jakieś drewienka, żeby nie zgasło. Czekała, aż ktoś przyjdzie, chociaż pewnie i tak nikt nie przyjdzie albo i przyjdzie, tylko nie będzie chciał z nią rozmawiać. Na wyspie było zimno, a nawet bardzo, ale Saber była już przyzwyczajona do tak niskiej temperatury. Czuła się dzisiaj bardziej przygnębiona i samotna niż zwykle, nudziła się i prawie już spała.
-Niech ktoś do mnie przyjdzie... Chociaż jedna osoba... - mówiła szeptem do siebie.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość
avatar



Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptyCzw Mar 08, 2012 7:46 pm

Nagle do uszu dziewczyny mogła dolecieć prawdziwa litania złożona z "kurwa", "kaczek" i innych tego typu rzeczy, a w oddali już można było ujrzeć jakiś dziwny, połyskujący przedmiot - to był on.
Przekleństwa stawały się coraz głośniejsze, dołączyły do nich ociężałe kroki. Nagle w obrębie światła pojawił się kulejący Katar, który by pewnie jeszcze kilka godzin klął jak szewc, ale widok damy go lekko uspokoił.
- Nowa jesteś, nie kojarzę cię... - Mówił, nerwowo polerując butlę. On już wiedział, że coś tu się wydarzy, a to pytanie... W sumie mógł je zadać każdemu, i tak na większość krajów nie zwracał uwagi...
Po chwili ciszy olał dziewczynę i usiadł przy ognisku, sprawdzając co stało mu się z nogą.
- Cholerny Estonia... jeszcze mnie popamięta... - I zawinął stopę w bandaż z banknotów, jak zwykle.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość
avatar



Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptyCzw Mar 08, 2012 8:25 pm

Wrzuciła do ogniska ostatni patyk i spojrzała w stronę chłopaka.
-A... yhm... Wszystko dobrze...?- mówiąc to, właściwie mamrocząc, schyliła się, aby pozbierać kawałki drewna leżące w pobliżu. Towarzystwo kogokolwiek ją uspokajało.
-Emm… Ten… Długo tu jesteś, jeśli mogę wiedzieć?
Nagle zrobiło jej się zimno, chociaż wczesniej tego nie odczuwała.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość
avatar



Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptyCzw Mar 08, 2012 9:41 pm

Po tym jak opatulił w swoją nogę we wspaniały, zielony bandaż i ubrał na nią buta, usłyszał pytanie.
- Czy dobrze? Ni cholery... - Wstał i oparł się o jakieś nieduże, randomopodobne coś.
- Nigdy więcej wojanów, moje kości tego nie wytrzymują... a potem jeszcze musiałem się walnąć o jakiś korzeć. - Schował butlę do kieszeni (walić realizm) po czym powoli podszedł do dziewczyny i cały czas coś gadając pod nosem, odgarnął jej grzywkę z czoła.
- Jestem tu od kilku dni, ale nie powinno cie to zbytnio obchodzić... - Nagle w jego ręku pojawiła się papierośnica. Trochę obojętny na reakcję dziewczyny Katar po wsadzeniu sobie do pyska jednego papierosa, rzucił do niej.
- Chcesz?
Powrót do góry Go down
Austria
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy
Austria


Liczba postów : 8
Data dołączenia : 01/03/2012

Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptySob Mar 10, 2012 8:07 pm

Roderich naprawdę nie wiedział, w jaki sposób się tu znalazł. Jakiś obóz, obok przygasające ognisko, a dookoła... ech, z pewnością niewyborowe towarzystwo, ale trzeba sobie jakoś radzić. Klnąc w myślach na haczące się o delikatny płaszczyk chwasty i błocko przylepiające się do jego nowych, bo nieledwie piętnastoletnich butów, podszedł do Grenlandii i uśmiechnął się delikatnie, po szlachecku.
- Guten Abend - powiedział, kłaniając głową w stronę dziewczyny, po czym przysiadł w stosownej odległości od niej, na stosunkowo najczystszym z dostępnych pieńków. - Dziwne to miejsce, nieprawdaż? - zagaił. - Ani skrzypiec, ani pianina, toż to kompletny brak cywilizacji...
Gdy zauważył Katar, jego twarzy wyrażała jednocześnie zirytowanie i rozczarowanie, jakby przeklinał los, że to miejsce może się stać jeszcze mniej cywilizowane. A fakt jest faktem, Austria zdecydowanie wolał być w dziczy pozbawionej idiotów niż w dziczy idiotami wypełnionej. A fakt, że większość krajów w jego opinii zasługiwała na to miano, wcale nie pomagał.
Edelstein westchnął cicho i wstał, by powitać Katar - chcąc nie chcąc, musiał w taki czy inny sposób okazywać swą arystokratyczną wyższość nad prostym ludem, chociażby przez dobre maniery. Powitał zatem Katar zdawkowo, acz uprzejmie.


Ostatnio zmieniony przez Austria dnia Nie Mar 11, 2012 12:55 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Go??
Gość
avatar



Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptyNie Mar 11, 2012 12:48 pm

- Ale czaaaaaaaaaaaaaaaaaaaad, ogniskoooo! - ryknął Ameryka, który nagle się tu pojawił. Dosłownie nagle, nikt nie zauważył, żeby przybiegł lub przyszedł, po prostu kumple z Marsa go podwieźli swoim UFO (a wy pewnie bezczelnie w to nie wierzycie, chamy...). - Eeej, Green , a gdzie macie kiełbaski? I colę?
Powrót do góry Go down
Go??
Gość
avatar



Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptyPon Mar 12, 2012 7:12 pm

Grenlandia obróciła głowę w stronę Ameryki i nerwowo zakryła się płaszczem. Jej sukienka była tak podarta, że odsłaniała niemal całe uda. ,,Cholera, jeszcze jego tu brakowało...'' - myślała, ale po chwili trochę się uspokoiła. W końcu tylko on nie był jej obcy.
-Emm... Skąd Ty się tu wziąłeś?
Spojrzała na Alfreda, potem na innych i wrzuciła resztę patyków do ogniska.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość
avatar



Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko EmptySro Mar 14, 2012 7:37 pm

Autryjak w odpowiedzi na swoje jakże suche powitanie otrzymał plikiem banknotów w te jego cholerne okularki. Niech sobie kupi coś porządniejszego... Gdy tylko przy ognisku pojawił się kolejny okularnik, Katar miał już się odwrócić i odejść. I w sumie tak robił.
Obrót na pięcie zdrowej nogi i już zaczął powoli sunąć w stronę jakiegoś lasku klnąc pod nosem, jednak nagle zawrócił. Chwilę tak stał jak kretyn, z wrażeniem, iż wszyscy się na niego gapią. Olał to jednak i zaczął powoli leźć w stronę randomowego pniaczka... Nie mogło się to zakończyć jednak od tak. Jak zwykle, poplątały mu się nogi i wyrżnął, uderzając szczęką w pniak. Nie było zbyt fajnie, ale olać... szybko zebrał swoją godność z ziemi, strzepnął błoto z krawata i usiadł na swoim wymarzonym miejscu, zerkając na ognisko.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Przygaszone ognisko Empty
PisanieTemat: Re: Przygaszone ognisko   Przygaszone ognisko Empty

Powrót do góry Go down
 
Przygaszone ognisko
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Ognisko
» Wielkie ognisko

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
USIĄDŹ NA NASZYM SEDESIE. D: :: It's time to party >:C :: 
★ Dom Sierot
-
Skocz do: